Zmiana prawa – fiskus skontroluje bez zapowiedzi

Zmiana prawa jest tuż za progiem. Już tylko na podpis prezydenta czeka ustawa o Krajowej Administracji Skarbowej wprowadzająca między innymi możliwość kontroli firmy przez fiskusa bez zapowiedzi, na legitymację.

Zmiana prawa – kontrola z marszu

Gdy zmiana prawa wejdzie w życie skarbówka będzie mogła przeprowadzić kontrolę w firmie pod nieobecność właściciela czy władz podmiotu. Ponoć zdarzało się, że uprawnione do reprezentowania firmy osoby celowo przebywały poza jej terenem, żeby uniknąć kontroli.
Po zmianie prawa taki wybieg nie zadziała. Skarbówka może wejść do firmy i rozpocząć kontrolę po okazaniu legitymacji jakiemuś pracownikowi. Przy tak przeprowadzanej kontroli będzie musiał urzędnikowi skarbówki towarzyszyć funkcjonariusz publiczny. Nie może nim być pracownik fiskusa ani służby celnej.
Zdaniem Pracodawców RP kontrola bez udziału upoważnionego przedstawiciela firmy może prowadzić do przekazania fiskusowi nieprawdziwych informacji. Bowiem pracownik niebędący osobą upoważnioną przez władze firmy może zwyczajnie nie mieć wiedzy na dany temat.
Z kolei Krajowa Izba Doradców Podatkowych jest zdania, że kontrola bez udziału władz firmy pozbawia właściciela możliwości negocjacji ze skarbówką. W razie stwierdzenia zaległości podatkowych firma nie może brać udziału w przetargach w sprawie zamówień publicznych. Może się wiec zdarzyć, że podatnik bez względu na stan faktyczny będzie skłonny zgodzić się z fiskusem i zapłacić nienależny podatek, byle nie wypaść z przetargów..

Zmiana prawa a obowiązek banków

Zmiana prawa wprowadza obowiązek informacyjny banków wobec fiskusa. Instytucje te będą zobowiązane do przekazania skarbówce danych klienta między innymi takich jak: imię, nazwisko, nr PESEL, adres, numer telefonu i adresu e-mail. Za niewykonanie obowiązku bank może zostać ukarany grzywną w wysokości 10 tysięcy złotych.
Przeciwko takiemu zapisowi protestował Związek Banków Polskich. Wskazywał, że nie ma w ustawie terminu na wykonanie żądania skarbówki. Bank może, więc zostać ukarany dlatego, że akurat ma kłopoty z systemem informatycznym. W takiej sytuacji kara może być zwyczajnie niesprawiedliwa – wskazuje ZBP.
Ta zmiana prawa nie jest przyjaznym geesem państwa w stosunku do firm.